-
Posts
11 -
Joined
-
Last visited
DzieciKukurydzy's Achievements
BRONZE 1 (1/27)
0
Reputation
About Me
Był sobie raz kot bez imienia, który nazywał się Stefan. Miał matke i matke i ciocie, dlatego postanowił poszukać kolejnej matki, aby jego rodzina była normalna, nie patologiczna.
Chodząc po pustym mieście spotkał drzewo. Stefan spytał się drzewo czy chce być jego matką. Drzewo odpowiedziało: jasne ziomuś, chętnie rozkminie wszystkie twoje problemy związane z życiem pozagrobowym wiewiórek na melanżu u kasztanowca.
Kot bez imienia nie rozkminił fristajlowej zajawki melanżowego drzewka, toteż nawyklinał je po psiemu i poszedł dalej.
Gdy tak sobie szedł po pustyni spotkał jasny kamień. Stefan spytał sie czy kamień chce być jego matką.
O dziwo, nawias kwadratowy jak ja lubie te wyrażenie, po nawias kwadratowy, kamień milczał. Przestraszony kot próbował go reanimować ale to nic nie dało myślnik kamień zmarł.
Opłakując śmierć jasnego kamienia kot bez imienia spotkał dziwnego wróbla, który wcale nie nazywał się Dżejson.
Kot zapytał się Dżejsona, czy chce być jego matką. Dżejson popatrzał na Stefana swoimi ślepiami a potem powiedział dwukropek nie ma szans koleś, opiekuję sie już stadkiem małych misiów koala.
Nie mam czasu na zwykłego dachowca. Musisz radzić sobie sam. Kot posmutniał i odszedł.